Jorgos Seferis

 

 

W kątach wielkiego
greckiego świata

Dni 1941–1956
(fragmenty)

 

Środa, 26 sierpnia 1942, 7.30
Minęło już chyba wiele lat, od kiedy próbowałem pisać
o tej porze. Z otwartego okna za mną wodospad dźwięków,
do których nie byłem w stanie przywyknąć, odkąd przyjechaliśmy
do tego hotelu. Arabowie, tramwaje, samochody,
każda rzecz ocieka hałasami. Śpimy niedobrze. Z gorzką nostalgią
rozmyślam o naszym domu w Zamalek, który utraciliśmy
wraz z tamtym naszym szaleńczym exodusem do Palestyny.
Szczęk żelaza, klaksony, silniki, sprzedawcy gazet
robią harmider nie do opisania. Znów powraca mi w myślach
obraz mrówki zmagającej się, by wspiąć się z ogromnym
ciężarem na wzgórze. Ciężar się stacza, a ona zaczyna
wciąż od nowa. […]

przekł. Michał Bzinkowski
Fragmenty pochodzą z książki Jorgosa Seferisa Dni 1941–1956, przekł.
M. Bzinkowski, Biblioteka Mnemosyne pod red. Piotra Kłoczowskiego,
Wydawnictwo słowo / obraz terytoria, Gdańsk 2019.

 

To jest tylko fragment artykułu. Pełną wersję przeczytasz w numerze dostępnym na woblink.com